Puchary ZŁOTEGO POTOKU zostały rozdane. Sezon urlopowy nie sprzyja w organizacji zawodów. Znowu spotykamy się w niezbyt licznym gronie. Słonko mocno grzeje czym nie ułatwia wędkowania. Widok na jezioro wskazuje, że o rybkę będzie bardzo trudno w tej pogodzie. Szybkie losowanie i ostatnie uwagi od sędziów dzisiejszych zawodów i ruszamy na stanowiska, a tam każdy z zawodników obmyśla strategię jak tu wypaść najlepiej i na koniec pochwalić się największą ilością złowionych ryb. Sygnał i zaczynamy. Czas mija szybko i cztery godziny zleciały błyskawicznie. Po przejściu sędziów wagowych jedni zadowoleni drudzy trochę mniej w zależności od szczęścia w losowaniu. Tym razem najwięcej powodów do radości mają:
1 miejsce zajmuje Jerzy Dziadosz z wynikiem 3800, który nieznacznie wyprzedza Krzysztofa Zemboldta 3670 i Henryka Roguskiego 3410.
Kolejne miejsca zajmują Wiesław Radoń 2140; Lesław Raczyński 1970 i Jerzy Wolnik 1900. We wszystkich siatkach dominowała drobnica. Jedyną juniorką była Milena Radoń, która osiągnęła wynik 370. Na zakończenie pyszny bigosik z kiełbaską przygotowała nasza Kołowa „Zofia” czyli Ewelinka, było również przepyszne ciasto przygotowane przez nasza koleżankę Małgorzatę Wolnik za co bardzo dziękujemy. Za sprawne przeprowadzenie i przygotowanie zawodów podziękowania dla Marty Zemboldt i Przemysława Kulczyńskiego. Widzimy się już za tydzień nad jeziorem Moczydło w Osiecznicy.